Get In Touch

Pożar Ferrari F430 na stacji paliw

Pożar Ferrari F430 na stacji paliw

Paliwo nie jest jedynym powodem do obaw wśród właścicieli samochodów, a ostatni incydent z Ferrarim F430 udowodnił, że również tradycyjne pojazdy mogą być narażone na niebezpieczeństwo. W zeszłym tygodniu w Tennessee właściciel Ferrari doświadczył dramatycznego zdarzenia, które zakończyło się całkowitym zniszczeniem jego samochodu.

Jak informuje portal Road & Track, do zdarzenia doszło na stacji Citgo/Hill Top Market w Signal Mountain. Właściciel F430 tankował paliwo, gdy nagle pojazd zapalił się, ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na tył auta. Kiedy straż pożarna z Signal Mountain przybyła na miejsce, samochód był już całkowicie objęty ogniem.

Władze strażackie w swoim komunikacie na mediach społecznościowych ujawnili, że do pożaru doszło podczas tankowania, co spowodowało „poważne uszkodzenia” jednego z kultowych super samochodów z początku lat 2000. Interwencja strażaków doprowadziła również do uszkodzenia pompy i zadaszenia stacji, co spowodowało zamknięcie wschodniej kierunkowej drogi na pewien czas.

Wciąż nie ustalono przyczyny pożaru, jednak fani i właściciele Ferrari F430 na forach społecznościowych snują spekulacje. Warto przypomnieć, że w 2009 roku Ferrari wycofało z produkcji 1,950 egzemplarzy F430 Spider z lat 2005-2007 z powodu problemów z hydraulicznymi wężami, które mogły ulec uszkodzeniu i prowadzić do pożaru. Nie wiadomo jednak, czy F430, który spłonął, był klonem coupe czy spidera.

Na forach społeczności FerrariChat od lat dyskutuje się o możliwych zagrożeniach pożarowych związanych z modelem F430, a niektórzy użytkownicy zgłaszali przypadki zapłonów podczas tankowania. Teorie różnią się, od starych otworów do tankowania po wady konstrukcyjne, które mogą prowadzić do kontaktu gorącego kolektora wydechowego z paliwem, jednak żadna nie została potwierdzona.

Na szczęście ogień udało się szybko opanować, a nikt nie ucierpiał w tym incydencie. Niemniej jednak, smuci wiadomość o zniszczeniu tego wspaniałego Ferrari oraz jego potężnego silnika V8 o pojemności 4.3 litra. Pożary samochodowe stały się ostatnio gorącym tematem, zwłaszcza w kontekście ostrzeżeń dotyczących niebezpieczeństw związanych z ogniem w pojazdach elektrycznych oraz kontrowersyjnych uwag na temat samochodów wodorowych.